Ta witryna używa plików cookie. Więcej informacji o używanych przez nas plikach cookie, ich zastosowaniu
i sposobie modyfikacji akceptacji plików cookie, można znaleźć
tutaj
oraz w stopce na naszej stronie internetowej (Polityka plików cookie).
Nie pokazuj więcej tego komunikatu.
Komentarze 13
Pokaż wszystkie komentarzeJa już wyjechałem z tego dziwnego kraju ( po raz drugi ) i aż strach przyjechać w odwiedziny... Pierwdzy raz wyjechałem na 7 lat do Włoch i przez ten czas miałem 1 kontrolę drogową. Po powrocie do Polski na 5 lat grzie sporo jeździłem kontroli miałem około 7 w ciągu 1 roku i 2 zdjęcia z fotoradaru... Teraz od prawie 3 lat mieszkam w Norwegii i kontroli jeszcze nie miałem.. Przepraszam miałem 1 gdy do Polski w odwiedziny przyjechałem.. Nigdzie nie ma tyle kontroli Policyjnej i fotoradarów.. Polska nakłada wielki kaganiec swym obywatelom i stoi nad nimi trzymając ich za metr łańcucha i smagajăc batem.
OdpowiedzSwoją drogą to nie ma się czym chwalić, że w ciągu roku otrzymało się dwa zdjęcia z fotoradaru. To dla Pana są te zmiany przepisów przepisów. Moim zdaniem zbyt zresztą ostrożne.
OdpowiedzPrzepraszam Panie Krzysztofie ale Pan ściemnia. we Włoszech faktycznie przymyka się oko na piratów drogowych, chociaż kiedy jest się już zatrzymanym to konsekwencje są dość poważne, natomiast co do Norwegii, to sporo wiem na ten temat i jest dokładnie odwrotnie w stosunku do tego co Pan pisze. Policji na drogach nie ma ani mniej, ani więcej niż w Polsce jednak tam prawie nikt nie przekracza dozwolonej prędkości, a kiedy już to zrobi i zostanie złapany, to praktycznie z mety traci uprawnienia. Ostatnio po kliku śmiertelnych wypadkach w Szwajcarii wprowadzono karę aresztu za poważne wykroczenia drogowe i to na wniosek organizacji motoryzacyjnych. To pokazuje, gdzie jesteśmy my, a gdzie inni.
Odpowiedz